15 stycznia

2017

2017
Zacznę nietypowo, bo chciałabym na chwilę wrócić myślami do roku 2016, którego niestety nie wspominam zbyt dobrze. Okej, mam mieszane uczucia - rok 2016 nie był jednoznacznie zły, co nie zmienia faktu, że gdybym tylko mogła, z dziką rozkoszą wymazałabym go z historii swojego życia. A 2015? Pasmo porażek, zmartwień, smutku i poczucia winy. Znajdą się również pozytywy, jednak jest ich niewiele. Bloga...