Zapewne większość z Was kojarzy Trixie - niemiecką firmę z artykułami dla zwierząt. Półki sklepów zoologicznych aż uginają się od produktów z jej logo. Sami również posiadamy ich sporo i muszę przyznać, że rozrzut jakościowy jest... dosyć duży. Z tego powodu nie bardzo wiedziałam, czego spodziewać się po smyczy, którą otrzymaliśmy do testów. Słowo Premium w nazwie sugeruje wysoką jakość, jednak zauważyłam, że producenci lubią go nadużywać. Mimo wszystko postanowiłam zaryzykować. Czy słusznie? Przekonajcie się sami. Będzie krótko, ale treściwie - zapraszam.
Smycz Trixie Premium występuje w kilku wersjach kolorystycznych, a także rozmiarach. Nasza ma 2 m długości (łącznie z rączką i karabińczykami, więc w praktyce jest trochę krótsza) i 25 mm szerokości. Wykonana została z podwójnego nylonu. Posiada możliwość regulacji.
CHARAKTERYSTYKA SMYCZY KROK PO KROKU
Materiał: dobrej jakości, przyjemny w dotyku.
Kolor: bardzo intensywny, nie blaknie po praniu.
Karabińczyki: duże, solidne, ciężkawe.
Rączka: stosunkowo wygodna (mogło być lepiej, ale nie narzekam).
Smycz jest ponadprzeciętnie wytrzymała. Bez wahania poleciłabym ją właścicielom psów dużych i silnych, a także amatorom długich spacerów niezależnie od pogody.
Cena produktu oscyluje w granicy 65 zł (rozmiar L/XL).
Recenzja powstała we współpracy ze sklepem internetowym fera.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz