Przejdę z Mango minimum 1000 km.
Założę dziennik treningowy i będę z nim w miarę na bieżąco.
Popracujemy nad poprawą przywołania.
Wreszcie kupię Mango porządne szelki, a także Pullera, szarpak firmy Dog's Craft oraz obrożę firmy White Fox.
Wezmę udział w co najmniej jednym seminarium.
Więcej uwagi poświęcę dogfrisbee - nie będziemy stać w miejscu ani się cofać!
Zrobię Mango sesję zdjęciową w lesie (szczególnie w pewnym niesamowicie pięknym miejscu).
Weźmiemy udział w dogtrekkingu (zrobimytozrobimytozrobimyto).
Ograniczę sobie przesiadywanie na komórce/laptopie.
3majcie kciuki za realizację wszystkich postanowień!
Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia...i samych sukcesów! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe postanowienia, właściwie kilka mamy podobnych :). Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :)
OdpowiedzUsuńOstatniego zamiaru ograniczać akurat nie mam :D i poza tym że w dogtrekkingach biorę udział często, reszta planów mocno zbliżona do moich!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z postanowieniami, trzymamy kciuki! :)
OdpowiedzUsuńFajne postanowienia. Powodzenia, trzymam kciuki! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Biscuit Life
Trzymamy kciuki! ;)
OdpowiedzUsuńAmbitnie, właściwie ja również mogłabym dopisać to wszystko na swoją listę, ale wolę nie zawieszać poprzeczki za wysoko, żeby chociaż ten rok zakończyć z optymizmem. Oczywiście życzymy Wam powodzenia, a także czekamy na efekty i nowe notki! :)
OdpowiedzUsuń