Mango... Właściwy pies na właściwym miejscu. Moja bratnia dusza. Przyjaciel na dobre i na złe. Fantastyczny nauczyciel i motywator. Źródło wielu inspiracji. Spełnione marzenie i niezastąpiona pomoc w realizacji kolejnych. Wspaniały sportowiec i jeszcze lepszy towarzysz. Niedoskonały ideał. Chart o pełnej sprzeczności osobowości. Whippet z pasją.
Dzisiaj mijają dokładnie 4 lata od dnia, w którym przyszedł na świat, a ja wciąż zastanawiam się, czym sobie na niego zasłużyłam. Borykamy się z kilkoma problemami i nie zawsze potrafimy dojść do porozumienia - co, nawiasem mówiąc, wynika z oszałamiającego podobieństwa naszych charakterów - ale zawdzięczam mu tak niewyobrażalnie wiele, że wątpię, abym kiedykolwiek zdołała się odwdzięczyć.
Urodziny to doskonała okazja do podziękowań, więc dziękuję Ci, Mango - za wszystko. ❤️
Fot. Grzegorz Bukalski |