Parę miesięcy temu wygrałam konkurs fotograficzny. Nagrodą była sucha karma, jednak organizatorka zgodziła się wymienić ją na coś innego (Mango nie przepada za suchą karmą) - mianowicie na karmę mokrą. Bardzo długo czekałam na przesyłkę, aż tu pewnego dnia otrzymałam wiadomość z propozycją wzięcia udziału w testach psiej paczki w ramach nagrody. Paka pełna niespodzianek - brzmiało kusząco, zgodziłam się więc i zamiast karmy otrzymałam kilka ciekawych produktów, w większości wykonanych ręcznie. Oto recenzja.
Co to jest?
Comiesięczna paka pełna niespodzianek w postaci różnorodnych psich produktów. Dostępne są paczki dla psów małych, średnich i dużych.
My do testów otrzymaliśmy paczkę dla psa małego, rozmiar paki: XS.
Zawartość...
Szarpak
Przede wszystkim: za krótki. Ale cóż... Inne minusy: dosyć sztywny, hm, zwarty, mało rozciągliwy, łatwo nasiąka psią śliną czy wodą. A plusy? Trwały, sprawia wrażenie starannie wykonanego, podręczny - można go wszędzie zabrać ze sobą, wciśnie się do każdej kieszeni.
Nie jest stworzony do przeciągania się nim z futrzakiem wielkości Mango (ze względu na swoją długość), za to wyśmienicie sprawdza się jako zabawka do łapania przez psa w powietrzu.
Po trwających około 2 tygodnie testach szarpak prezentuje się następująco:
Po wymyciu:
Czy Mangusiowi spodobała się nowa zabawka? W domu nie wykazywał szczególnego entuzjazmu względem tegoż szarpaczka, za to na dworze chętnie z nim szalał.
Smaki
Zacznijmy od ciasteczka z kawałkiem mięsa.
Okazało się być dosyć twarde, przy łamaniu kruszyło się. Mango smakowało. ☺
Przysmaki treningowe - świetna sprawa, zdecydowanie mój ulubiony paczkowy produkt. Niewielkie, łatwe do dzielenia na mniejsze kawałki, w ogóle się nie kruszą, nie brudzą, a psiak za nimi przepada.
Ciekawa jestem przepisu. ☺
Zabawka typu KONG
Ciekawy pomysł. Rudzielec początkowo był nią zafascynowany,
z czasem jego entuzjazm znacznie osłabł. Niestety, zabawka okazała się być nietrwała, dosyć szybko skończyła tak:
Karma i smakołyki
Pedigree nie cieszy się dobrą sławą wśród odpowiedzialnych właścicieli psów. Wręcz przeciwnie... Ale nie to sprawiło, że te produkty nie przypadły mi do gustu - w końcu, przyznaję, sama czasami podaję Mangusiowi smaki Pedigree (mokrą karmę tylko od święta). Nie, powód mojej niechęci był inny, a mianowicie: brak oryginalności. Wiele osób (w tym ja) kupuje tego typu paki ze względu na chęć odkrywania nowych psich produktów. A Pedigree... Jedzenie tej marki jest wszędzie, każdy je zna itp. Jestem przekonana, że ową karmę i smaki można by z powodzeniem zastąpić innym, ciekawszym produktem w podobnej cenie.
Piłka
Od jakiegoś czasu planowałam zakup zapachowej zabawki dla whippusia, tak więc bardzo ucieszyła mnie obecność piłeczki firmy Sum-Plast w paczce. Julka, trafiłaś w dziesiątkę, dzięki. ☺
Na Mango nie zrobiła jakiegoś nadzwyczajnego wrażenia, ot, piłka jak każda inna. Choć wyjątkowo dobrze sprawdziła się w roli gryzaka.
Cena
20 zł - tyle była warta moja paczka. Myślę, że to odpowiednia cena, zwłaszcza biorąc pod uwagę energię i czas, jaki Julka musiała przeznaczyć na wykonanie szarpaka, zabawki w typie KONGa i smaków.
Pełny cennik - klik.
Podsumowanie
Paczki by Handmade JulKa z pewnością nie można porównywać z, chociażby, Paką Zwierzaka czy Psią Paką (która, nawiasem mówiąc, zakończyła już swoją działalność). Ale myślę, że mogę ją polecić osobom lubiącym niespodzianki i psie zabawki oraz smakołyki wykonane ręcznie, którym nie zależy na wysokiej jakości produktach.
Gdzie kupić?
Klik.
Co to jest?
Comiesięczna paka pełna niespodzianek w postaci różnorodnych psich produktów. Dostępne są paczki dla psów małych, średnich i dużych.
My do testów otrzymaliśmy paczkę dla psa małego, rozmiar paki: XS.
Zawartość...
Szarpak
Przede wszystkim: za krótki. Ale cóż... Inne minusy: dosyć sztywny, hm, zwarty, mało rozciągliwy, łatwo nasiąka psią śliną czy wodą. A plusy? Trwały, sprawia wrażenie starannie wykonanego, podręczny - można go wszędzie zabrać ze sobą, wciśnie się do każdej kieszeni.
Nie jest stworzony do przeciągania się nim z futrzakiem wielkości Mango (ze względu na swoją długość), za to wyśmienicie sprawdza się jako zabawka do łapania przez psa w powietrzu.
Po trwających około 2 tygodnie testach szarpak prezentuje się następująco:
Po wymyciu:
Czy Mangusiowi spodobała się nowa zabawka? W domu nie wykazywał szczególnego entuzjazmu względem tegoż szarpaczka, za to na dworze chętnie z nim szalał.
Smaki
Zacznijmy od ciasteczka z kawałkiem mięsa.
Okazało się być dosyć twarde, przy łamaniu kruszyło się. Mango smakowało. ☺
Przysmaki treningowe - świetna sprawa, zdecydowanie mój ulubiony paczkowy produkt. Niewielkie, łatwe do dzielenia na mniejsze kawałki, w ogóle się nie kruszą, nie brudzą, a psiak za nimi przepada.
Ciekawa jestem przepisu. ☺
Zabawka typu KONG
Ciekawy pomysł. Rudzielec początkowo był nią zafascynowany,
z czasem jego entuzjazm znacznie osłabł. Niestety, zabawka okazała się być nietrwała, dosyć szybko skończyła tak:
Karma i smakołyki
Pedigree nie cieszy się dobrą sławą wśród odpowiedzialnych właścicieli psów. Wręcz przeciwnie... Ale nie to sprawiło, że te produkty nie przypadły mi do gustu - w końcu, przyznaję, sama czasami podaję Mangusiowi smaki Pedigree (mokrą karmę tylko od święta). Nie, powód mojej niechęci był inny, a mianowicie: brak oryginalności. Wiele osób (w tym ja) kupuje tego typu paki ze względu na chęć odkrywania nowych psich produktów. A Pedigree... Jedzenie tej marki jest wszędzie, każdy je zna itp. Jestem przekonana, że ową karmę i smaki można by z powodzeniem zastąpić innym, ciekawszym produktem w podobnej cenie.
Piłka
Od jakiegoś czasu planowałam zakup zapachowej zabawki dla whippusia, tak więc bardzo ucieszyła mnie obecność piłeczki firmy Sum-Plast w paczce. Julka, trafiłaś w dziesiątkę, dzięki. ☺
Na Mango nie zrobiła jakiegoś nadzwyczajnego wrażenia, ot, piłka jak każda inna. Choć wyjątkowo dobrze sprawdziła się w roli gryzaka.
Cena
20 zł - tyle była warta moja paczka. Myślę, że to odpowiednia cena, zwłaszcza biorąc pod uwagę energię i czas, jaki Julka musiała przeznaczyć na wykonanie szarpaka, zabawki w typie KONGa i smaków.
Pełny cennik - klik.
Podsumowanie
Paczki by Handmade JulKa z pewnością nie można porównywać z, chociażby, Paką Zwierzaka czy Psią Paką (która, nawiasem mówiąc, zakończyła już swoją działalność). Ale myślę, że mogę ją polecić osobom lubiącym niespodzianki i psie zabawki oraz smakołyki wykonane ręcznie, którym nie zależy na wysokiej jakości produktach.
Gdzie kupić?
Klik.