06 sierpnia

Obroża Dog Ahead - recenzja


W ciągu ostatnich lat psie akcesoria handmade bardzo zyskały na popularności. Nowe firmy zajmujące się ich wyrobem i sprzedażą pojawiają się jak grzyby po deszczu. Podejrzewam, że początkowo dość trudno jest im się wybić, gdyż wielu potencjalnych klientów woli skorzystać z usług sprawdzonych producentów z kilkuletnim doświadczeniem niż dać szansę tym, którzy dopiero weszli na rynek. Nowa firma, jeśli chce zaistnieć, powinna wyróżniać się na tle innych i posiadać coś, czym przekona do siebie psiarzy - czy to piękne, oryginalne wzornictwo, czy wytrzymałe, brudoodporne materiały.
Dog Ahead jest jedną z takich stosunkowo nowych firm z akcesoriami handmade. Powstała pół roku temu, natomiast współpracę zawarliśmy, gdy liczyła sobie zaledwie trzy miesiące (nawet niepełne). Wobec tego nie miałam zbyt wygórowanych oczekiwań, wszak początki prawie zawsze obfitują w różnego rodzaju błędy. Tymczasem obroża, którą dostaliśmy do testów, bez problemu dorównuje akcesoriom firm z o wiele dłuższym stażem.


Nasza obroża to podszyty neoprenem półzacisk o szerokości 4 cm. Jest naprawdę piękna - bardzo podoba mi się to połączenie kolorystyczne - i świetnie leży na Mango. Do tego została wykonana z ogromną starannością i dbałością o szczegóły, co widać na pierwszy rzut oka. Pozytywnym zaskoczeniem były dla mnie okucia. Nie duże i masywne - zazwyczaj szerokie, charcie obroże handmade wyposażone są właśnie w takie, a ani to praktyczne, ani nie prezentuje się najlepiej - lecz eleganckie, lekkie, niewielkie półkola w uniwersalnym czarnym kolorze. (Co prawda farba zdarła się w niektórych miejscach, ale trudno było się tego nie spodziewać, tym bardziej biorąc pod uwagę intensywność, z jaką obroża była przez nas testowana). W taki oto sposób firma zaplusowała u mnie już na wstępie. Ale testy to testy - zanim wyda się werdykt, należy najpierw sprawdzić, jak obroża poradzi sobie w terenie. Tak też uczyniłam. Czy obroża Dog Ahead podołała? Tak, tak i jeszcze raz tak. Okazało się, że jest bardzo wytrzymała, w dodatku brud stosunkowo łatwo z niej schodzi, a po wypraniu wygląda jak nowa; kolory ani trochę nie tracą na intensywności.
Obecnie obroża Dog Ahead jest jedną z najchętniej przeze mnie używanych. Dlaczego? Bo po prostu doskonale sprawdza się na co dzień. Jestem z niej bardziej niż zadowolona, a przypominam, że firma Dog Ahead swoją działalność rozpoczęła wcale nie tak dawno temu i stale się rozwija. Ja już teraz mogę polecić Wam ich akcesoria - a przynajmniej obroże, choć mam nadzieję, że pozostałe są równie dobre.



8 komentarzy:

  1. Śliczna jest ta obróżka! <3 Super, że tak dobrze się sprawdza - może kiedyś się skuszę na obrożę z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorystycznie idealne połączenie i pasuje pieskowi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna obroża, świetnie się prezentuje na Mango. Podoba mi się taki prosty, geometryczny 'dizajn' :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna obroża-cudowne kolory i bardzo dobrze prezentuje się na Mango <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Obroża jest świetna! bardzo ładnie się prezentuje na psiaku :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej! Jesteśmy tu nowe, ale chyba zostaniemy na dłużej! ;)
    Obróżka jest śliczna, do Mango baaaardzo pasuje, ale niepokoi mnie jedna rzecz - bo na zdjęciach widać, że część zaciskowa nie działa tak jak powinna, zacina się w połowie i nie spada na dół, nie przeszkadza Wam to? Aczkolwiek jest w niej "to coś" i przyciąga wzrok. ;)

    Pozdrawiamy, Natalia i Xena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze? Ani trochę. Gdyby było inaczej, pewnie wspomniałabym o tym w poście.

      Usuń
  7. Obroża wygląda genialnie :D

    OdpowiedzUsuń