14 października

Kiełbasy Ambasador - recenzja


Słowem wstępu
TOP for DOG jest najważniejszym konkursem branży kynologicznej w Polsce. Więcej informacji na jego temat znajdziecie tutaj.
Mango i ja jesteśmy testerami TOP for DOG 2016.



Zachęcam do zapoznania się z recenzją kolejnego produktu, który otrzymaliśmy w ramach plebiscytu - kiełbas Ambasador.


Do testów dostaliśmy:
• kiełbasę z kurczakiem (580 g);
• kiełbasę z wołowiną (580 g);
• kiełbasę z sardynką (580 g);
• Zestaw Piknikowy.

O kiełbasach
Ambasador Super Premium jest karmą dla psów wyprodukowaną bez udziału zbóż, stabilizatorów roślinnych oraz wody. Są to kawałki mięsa delikatnie wymieszane w jajku, wzbogacone dodatkiem marchewki i pietruszki oraz ziarnami lnu i pestkami dyni.
Karma Ambasador Super Premium poddana jest specjalnej obróbce termicznej w niskiej temperaturze. Autorski proces sterylizacji pozwolił na zachowanie wszystkich walorów smakowych oraz zdrowotnych i jednocześnie umożliwił przechowywanie w temperaturze pokojowej dając także roczny termin przydatności do spożycia bez użycia konserwantów.


 
Skład



Skład jest idealny! Na korzyść kiełbas przemawia również całkowity brak chemicznych dodatków, takich jak polepszacze smaku czy konserwanty.
Kiełbasy wyglądają świetnie - wystarczy, że spojrzymy na nie, a już wiemy, że mamy do czynienia z produktami wysokiej jakości.


Smak
Kiełbasy bardzo posmakowały rudzielcowi - zjadał je z wielką przyjemnością.


Przyswajanie
Jest super - Mango nie miał po nich gazów, a jego kupy były w większości małe i zwarte. Kolejny plus tegoż produktu!


Ogólna ocena
Jestem zachwycona kiełbasami Ambasador i podejrzewam, że zostaniemy przy nich na dłużej.


O Zestawie Piknikowym
Rewolucyjny produkt na rynku karm. Zupełna nowość – kompletny posiłek dla psa w jednym zestawie. Niezastąpiony w podróży z pupilem i pro-ekologiczny – pełen naturalnych składników, wytwarzany bez dodatku wody. Kiełbasa Ambasador Super Premium, pełne energii musli z warzywami oraz jadalna, smaczna i zdrowa, do tego całkowicie biodegradowalna miska! Zestaw wygodny w użyciu i transporcie, do przygotowania dosłownie w trzech prostych krokach.

 
Zestaw zawiera:
• kiełbasę z wątróbką (180 g);
• musli (80 g);
• jadalną miskę z otrąb pszennych.


Sposób podania:


Jak nietrudno się domyślić, rudy niejadek w mgnieniu oka pochłonął kawałki kiełbasy, musli natomiast obrzucił pogardliwym spojrzeniem (Że niby mam to zjeść?). Do miski częściowo udało mi się go przekonać (urywałam po kawałeczku i podawałam mu - jadł do pewnego momentu).


Ogólna ocena
Pomysł genialny, ale niestety nie dla nas.


Polecam!

3 komentarze:

  1. mhmhmh skusiłabym się ^^ nooo raczej Szasta :D Ale z doświadczenia wiem że nie każde mięso nadaje się dla niej... gazy i rewolucje pokarmowe. Póki co zostaje przy surowym mięsie, ale chyba będzie trzeba wypróbować za jakiś czas to cudo :)
    Pozdrawiam, Złoty Pies

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze słyszę o jadalnej misce, wydaje mi się, że jest to in plus. Ale pewnie mało, który pies skusi się na jej zjedzenie. Przecież zawsze był uczony, że z miski się je, a jej się nie niszczy. A tu taka niespodzianka. Jeśli jakiś pies załapie, że Ambasadorową michę z otrąb można jeść to później może chwycić się i za plastikowe.. ;p
    Pozdrawiamy, Biscuit Life!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o czymś podobnym. Być może się skusimy <3

    daisysportingyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń